🔔https://bit.ly/ZespółPiersi_Subskrybuj - subskrybuj nasz kanał i bądź na bieżąco ze wszyskimi nowościami.📺https://bit.ly/Zespół_Piersi_The_Best_Of 1.4K Share 277K views 8 years ago Zamów album w Punkshop.pl: http://punkshop.pl/produkt/30175 Subskrybuj nasz kanał: / lourockedtv Big Cyc "Jesteśmy najlepsi" - nowa płyta i teledysk zespołu Siema, z tej strony RockBottom największe leszcze na polskim YouTube. Wbijamy do Was z nową, minecraftową parodią piosenki "Dres" - Big Cyc wraz z Harriet69 Big Cyc – polski zespół rockowy założony w 1988 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Zespół założył Krzysztof Skiba (jeden z pomysłodawców Pomarańczowej Alternatywy) oraz Jacek "Dżej-Dżej" Jędrzejak. Zespół przyznaje, że nie ma konkretnego lidera (mimo to media wskazują na duet Skiba-Jędrzejak). Big Cyc wykonuje piosenki o charakterze publicystyczno-kabaretowym. Zespół jest Wystarczyły trzy miesiące by Polacy oswoili psychicznie tematwojny w Ukrainie. Dramat, który jest koło nas, nagle namspowszedniał. Codzienne wieści z frontu Świetna piosenka, refren natychmiast wpada w ucho, a brzmienie gitary jest kapitalne. Super, że nie w konwencji discopolowej 'Bałkaniki'. Tyle tylko, że tekst odbiega od rzeczywistości- ocenił Paweł Kukiz. Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku. Latające Biustonosze . Tekst piosenki: Nasz zespół to jest wielka sprawa, sprawa Nasza muzyka bardzo klawa, klawa Nasze idee niezniszczalne, -alne (-alne) Nasze pomysły wprost genialne, -alne (-alne) To tylko wiem Nikt poza nami się nie liczy, liczy Nasz wokalista głośno krzyczy, krzyczy Nasze sztandary czarno-białe, białe Arktyki, lawy, klatki, fale, fale (fale) To tylko wiem Wie, wie, wie, wie, wie, wie, wielka sprawa Wie, wie, wie, wie, wie, wie, wielka sprawa Buduję! Komórką! Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Strajk Kobiet trwa od 22 października. Muzyka to jeden z najważniejszych elementów bardzo licznych manifestacji po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. „Twierdza 2020” Big Cyc to kolejna piosenka o protestach w Polsce. W kontrowersyjnym utworze zespół wprost atakuje Jarosława Kaczyńskiego, nazywając go „idolem ciemnych mas”. Big Cyc to kolejny zespół, który stworzył piosenkę o obecnych protestach w Polsce. Tysiące ludzi wyszło na ulice po ogłoszeniu kontrowersyjnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Organ stwierdził, że aborcja ze względu na wady płodu jest niezgodna z utworze „Twierdza 2020” Big Cyc nie tylko nawiązuje do trwającego Strajku Kobiet, ale również uderza wprost w Jarosława Kaczyńskiego. W tekście piosenki nie brakuje wielu ostrych słów na temat prezesa Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprezesa Rady Szpak protestował pod domem Kaczyńskiego. Straci pracę w TVP? Jest oświadczenieStrajk Kobiet: Big Cyc atakuje Kaczyńskiego. Piosenka „Twierdza 2020” o protestach w PolsceBig Cyc postanowił przerobić utwór „Twierdza”, który ukazał się w maju 2016 roku. W odświeżonej wersji piosenki zatytułowanej „Twierdza 2020” pojawił się nowy tekst inspirowany masowymi protestami kobiet w Polsce. Zespół nie szczędził także bardzo ostrych słów pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. Samotny opuszczony, bez berła i korony, plujący jadem, idol ciemnych mas. Zły, pełen nienawiści, pogardy i zawiści, słabnący w oczach obłąkany dziad (…) Zamknięty w starym domu wśród tępych oszołomów (…) Wszyscy razem obalimy mur W teledysku do piosenki „Twierdza 2020” pojawiły się materiały wideo z protestów z wielu polskich miast. Piosenki o Strajku Kobiet i protestach w Polsce„Twierdza 2020” Big Cyc to niejedyna piosenka o Strajku Kobiet i obecnych protestach w Polsce. W trakcie manifestacji w Krakowie zaprezentowano polską wersję „Bella Ciao”, czyli słynnej włoskiej pieśni znanej z serialu „Dom z papieru”. Autorski kawałek stworzył także Karol Krupniak. Licealista z Tych nagrał hiphopową piosenkę „Osiem gwiazd (Wojna)”, która dla wielu osób stała się hymnem Strajku Kobiet w Polsce. Do internetu trafił również wspólny utwór Michała Szpaka i Swiernalista. Artyści zaprezentowali piosenkę „Polska to kobieta” opowiadającą o silnych kobietach sprzeciwiających się władzy oraz Kościołowi. Zespół Big Cyc wyda w grudniu nowy album z piosenkami zapomnianych polskich zespołów punkowych z lat 80. Płycie będzie towarzyszyć nagrany w Stoczni Gdańskiej teledysk. Na nowej płycie pt. "Zadzwońcie po milicję" znajdą się utwory undergroundowych polskich kapel punkowych z lat 80., które Big Cyc zagra w nowych aranżacjach. Dla fanów - związanego z Gdańskiem dzięki osobie lidera, gdańszczanina Krzysztofa Skiby - zespołu tytuł brzmi znajomo. To fragment tekstu "Piosenki góralskiej", jednego z przebojów z debiutanckiej płyty. Mniej znajomo zabrzmią utwory, które trafią na nowy Zamiast zabrać się za powszechnie znaną twórczość takich zespołów jak Dezerter czy KSU, wybraliśmy piosenki zapomnianych kapel z lat 80., które nigdy nie były publikowane na oficjalnych wydawnictwach - opowiada Krzysztof Skiba. - Nagrania znaleźliśmy na kasetach, które były amatorsko rejestrowane na koncertach, zazwyczaj za pomocą starych magnetofonów marki "Kasprzak". Stąd też ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Odszyfrowanie tekstu niektórych kawałków to była wręcz muzyczna archeologia. Kasety musieliśmy odszumiać przy użyciu niemal takich technik, jakich używa się do odczytu czarnych skrzynek w samolotach - śmieje się krążek ma mieć charakter nie tylko rozrywkowy, ale będzie również swego rodzaju muzycznym dokumentem z epoki PRL. Dlatego niektóre utwory zostały uzupełnione archiwalnymi nagraniami, zapisami rozmów z milicyjnych radiostacji czy odgłosami manifestacji będzie miała premierę 13 grudnia, czyli w 30. rocznicę wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Już teraz można jednak posłuchać, rozprowadzanego z 68. numerem magazynu "Karta", maxi-singla z trzema utworami: "ZOMO na Legnickiej" zespołu Miki Mausoleum, "Dziki kraj" Współczynnika Inteligencji i "Polska" Celi nr 3. Do tego ostatniego utworu Big Cyc nagrał teledysk, którego akcja będzie miała miejsce w Stoczni Gdańskiej. W klipie będzie można zobaczyć grupę rekonstrukcyjną wcielającą się w rolę funkcjonariuszy ZOMO i muzyków występujących jako stoczniowcy. Big Cyc zaczynał pod koniec lat 80. jako zaangażowany zespół punk-rockowy, jednak największą popularność zdobył dopiero kilka lat później, gdy ich brzmienie ewoluowało w stronę bardziej łagodnych melodii. Do tej pory zespół wydał piętnaście albumów. Warto dodać, że płyta "Zadzwońcie po milicję" to nie jedyne nawiązanie do PRL w twórczości zespołu. Kilka lat temu muzycy skomponowali piosenkę "Nasz PRL". Nową płytę zespołu Big Cyc będzie promował singiel "ZOMO na Legnickiej". Fot. Karol Makurat/REPORTER/East News Nowy tekst piosenki "Makumba" oburzył wielu internautów, którzy uważają słowa utworu za rasistowskie i nie na miejscu. Posłuchajcie, jak brzmi nowa wersja "Makumby". Big Cyc postanowił nawiązać współpracę z African Music School w Republice Środkowoafrykańskiej, która jest prowadzona przez polskiego misjonarza, Benedykta Pączka. Nagrano nową wersję piosenki "Makumba", by wesprzeć projekt "Instrumenty zamiast broni". Choć nagranie powstało w szczytnym celu, to spotkało się z falą krytyki w sieci. Big Cyc nagrał nową wersję "Makumby" z dziećmi z Afryki. W sieci zawrzało: "Obrzydliwe i nie na miejscu"Jak podaje w African Music School dzieci nie tylko uczą się gry na instrumentach, ale również angielskiego oraz otrzymują posiłki. Uczniowie szkoły wykonali utwór "Makumba" z nowym tekstem, który nie spodobał się internautom. W piosence słyszymy taki fragment dotyczący sytuacji w Afryce: "Nie ma tu nic tylko kurz na ulicach, żyraf i słoni od dawna tu nie ma, ogólnie to wielka bieda. Pewnego dnia pojawił się białas, powiedział, że zrobi tu hałas. On nas nauczył, by w naszej dłoni znalazł się instrument zamiast dłoni". Autorem nowego tekstu jest Norbert zresztą całej piosenki wykonanej przez dzieci z African Music School: Pod nagraniem pojawiło się sporo komentarzy krytykujących nagranie w stylu: "Obrzydliwe i nie na miejscu. Byłoby mi wstyd coś takiego publikować w 2021 r." czy "Żenujący i bardzo krzywdzący tekst. Czy dzieci i dorośli znali znaczenie słów?". Oczywiście pojawiły się również głosy, że to piosenka z przymrużeniem oka i nie należy się oburzać nowym tekstem. Słowa krytyki jednak dotarły do samego zespołu, który postanowił skomentować sprawę. Zespół wyznał, że nowy tekst został uzgadniany z czarnoskórymi nauczycielami szkoły i opowiada o rzeczywistości w danym kraju: Co do zarzutów do tekstu utworu, to warto zaznaczyć, że zmieniony tekst piosenki był konsultowany z czarnoskórymi nauczycielami szkoły muzycznej i opowiada po prostu prawdę o sytuacji tych dzieci. W Republice Środkowej Afryki panuje analfabetyzm i bieda. Dzieciaki już w wieku szkolnym zmuszane są do pracy. Krajem rządzi klika, która pozwala międzynarodowym mafiom biznesowym na eksploatacje złota, diamentów i koltanu. Bid Cyc dodał w oświadczeniu: Zarzut, że piosenka utrwala stereotypy o Afryce jest nieprawdziwy i pisany z pozycji wiedzy turysty. W kraju tym nie ma praktycznie niczego oprócz piasku i biedy. To nie bogata RPA czy Kenia. Nie ma też słoni i żyraf, o czym śpiewa czarnoskóry wokalista African Music School. Takie są nie kłamie. Widać wyraźnie, że dzieciaki mają radość ze wspólnego grania. Ta piosenka jest o ich szkole, a jest to coś, co mają tam najcenniejszego. I taka jest PRAWDA wyśpiewana w piosence. Zespół zdradził również, że zbiera już pieniądze na przyjazd dzieci do Polski, by mogły tutaj zagrać: Pomysłodawca Norbert Wardawy, który za darmo pracował tam, przez pół roku otarł się o śmierć. Dwa razy zachorował ciężko na malarie i był świadkiem napadu terrorystycznego w okolicy. W kraju, w którym kiedyś rządził krwawy dyktator Bokassa nie ma polskiej ambasady. (...) Tymczasem siedzący w wygodnych fotelach, zaczytani w mądrych bredniach aktywiści polskiej lewicy opluli pracę Norberta, polskich misjonarzy i pomoc Big Cyca. Mam nadzieje, że swoim atakiem nie storpedują tej fantastycznej akcji (...) Przeczytajcie całe oświadczenie Big Cyc na ich profilu na Facebooku: Aleksandra Degórska Redaktor antyradia Big Cyc nagrał nową wersję utworu "Makumba" i wywołał burzę w sieci. Muzycy podkreślają, że piosenka została napisana pod okiem specjalistów i przyświecał jej szczytny cel. Tiktokerka wyjaśnia, dlaczego mimo to piosenka nadal jest szkodliwa. Big Cyc postanowił wesprzeć szkołę African Music School, która zajmuje się uczeniem dzieci w Republice Środkowoafrykańskiej gry na instrumentach, śpiewania oraz języka angielskiego. Zespół wykorzystał w tym celu swój hit "Makumba" sprzed 20 lat. Muzycy zmienili tekst przeboju, jednak mimo wszystko po raz kolejny wywołali burzę w Cyc z nową "Makumbą" wywołał burzę w sieciChociaż cel przyświecający piosence jest szczytny, a zespół tłumaczy, że w napisaniu tekstu pomagali muzykom miejscowi nauczyciele, teledysk u wielu komentujących wywołał niesmak. Formacji zarzuca się kolejny raz powielanie krzywdzących stereotypów na temat Afryki i jej mieszkańców oraz promocję neokolonializmu. W tekście pojawia się, chociażby zwrotka o "białasie", który pełni tutaj rolę wybawiciela, jest uosobieniem dobrobytu, a dzieci wymieniają po kolei, jak wiele mu zawdzięczają. Do grona krytyków nowej wersji "Makumby" dołączyła się Bella Ćwir, znana Cyc i nowa "Makumba". Tiktokerka: "Ta piosenka krzywdziła mnie przez całe dzieciństwo"Dziewczyna podzieliła się ze swoimi widzami własnymi doświadczeniami z utworem, który zniszczył jej dzieciństwo. Tiktokerka podkreśla, że intencje twórców nie są tutaj najważniejsze - efektem zarówno pierwszej jak i drugiej piosenki jest według niej cierpienie dzieci o jej kolorze skóry."Swoją pierwszą piosenką daliście Polakom w ręce coś, co krzywdziło mnie przez całe moje dzieciństwo, coś, co odbija się na moim życiu do teraz. I nieważne, jakie mieliście intencje. My, kolorowe dzieci, cierpieliśmy przez tę piosenkę. I teraz macie czelność robić to po raz drugi? Nieświadomym dzieciom? To jest obleśne" - mówi ze łzami w oczach przyznaje, że tłumaczyła twórców "błędami starych czasów", jednak teraz nie widzi żadnego usprawiedliwienia dla muzyków. Uważa, że nowa wersja "Makumby" jest znacznie gorsza niż poprzednia, a Big Cyc powinien się wstydzić, że "z obecną świadomością społeczeństwa, z obecną możliwością edukacji" i tak zdecydowała się na opublikowanie tego utworu."Te dzieci nawet nie wiedzą, o czym śpiewają. Nawet jeśli ktoś przetłumaczył to na ich język, to i tak nie znają szerszego kontekstu. Nie wiedzą, ile krzywdy ta piosenka wyrządziła nam. Te dzieci zostały wykorzystane jak przedmioty" - zauważa możecie zobaczyć pełną historię Belli.

big cyc nowa piosenka